czwartek, 1 listopada 2012

Vanessa- Zbieranie cukierków

No więc było czadowo, i uzbierałyśmy masę słodkości. Jesteśmy jednak troszeczkę rozczarowane, bo w żadnym domu nie usłyszeliśmy słowa ,,Psikus''. Jednakże tam gdzie nie otwierali i tak obrzucaliśmy domu, razem z grupką przezabawnych 14 i 15 latków - chłopaków. No bo w końcu nie ma to jak obrzucić czyjś dom jajkami , prawda ? :). W nocy - która nadal panuje- przespałyśmy ledwie godzinę , a teraz się wydurniamy bo nie możemy spać.  Staramy się dodawać posty i funkcjonować na blogu tak jak zazwyczaj, i dodawać posty z modą itd. ale jakoś tak wychodzi że wciskamy to i owo o pobycie w USA. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz